WAKACYJNE WSPOMNIENIA
Z wielką przyjemnością przedstawiam wspomnienia z wakacyjnego obozu językowego Julii Turbiak, kl. VI B, która wraz z koleżanką z klasy Darią Bąk, w minionym roku szkolnym, brały udział w projekcie edukacyjnym English Teaching Activities. Nagrodą za zaangażowanie była możliwość uczestnictwa w letnim obozie językowym na Mazurach z 50% dofinansowaniem od Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności.
Uczestnictwo w obozach językowych OSA ET jest otwarte dla każdego ucznia. Osoby uczestniczące w zajęciach projektowych English Teaching Activities mają szansę na otrzymanie dofinansowania 50% kosztów całego obozu. Pozostali uczestnicy opłacają całość kosztów indywidualnie. Poza Julią i Darią, dzięki uczestnictwu w tym samym projekcie edukacyjnym, informacja o obozach językowych dotarła również do Kamila Nawrota, który wraz siostrą Agatą, wyjechał na obóz indywidualnie do Chmielna na Kaszubach.
Nowe obozy językowe, w Polsce oraz za granicą (Londyn) już w przygotowaniu. Szczegóły na stronie OSA.ET
Serdecznie zachęcam do uczestnictwa w projektach edukacyjnych. Może i Was spotka takie niesamowite wyróżnienie i fantastyczna przygoda.
Teresa Domalewska - Belka
Relacja z obozu językowego OSA ET – Gierłoż 2025
14 lipca br. miałam okazję wyruszyć na niesamowity obóz językowy OSA ET (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Anglistów English Teaching) w miejscowości Gierłoż. Na wyjeździe towarzyszyła mi również moja koleżanka z zajęć językowych Daria Bąk. Udział w tym wyjeździe był możliwy dzięki uczestnictwu w szkolnych zajęciach językowych prowadzonych w ramach programu English Teaching Activities, które prowadziła Pani Teresa Domalewska-Belka finansowanych przez Polsko – Amerykańską Fundację Wolności.
Pierwszy dzień był organizacyjny – zameldowałam się, poznałam nowe koleżanki i kolegów z różnych części Polski, a także z Ukrainy. Z racji tego, że był to obóz językowy, uczestniczyli w nim także wolontariusze z zagranicy. W naszym przypadku była to „złota siódemka” wolontariuszy ze Stanów Zjednoczonych.
Na początku starałam się zapamiętać imiona wszystkich uczestników, aby łatwiej nawiązać nowe znajomości.
Już następnego dnia, z racji pięknej pogody, wyjechaliśmy do miejscowości Ruciane-Nida, gdzie plażowaliśmy, kąpaliśmy się i pływaliśmy na SUP-ach, rowerkach wodnych oraz bananie. Była to super integracja, dzięki której mogliśmy się jeszcze lepiej poznać i wspólnie świetnie bawić.
Po powrocie wolontariusze przeprowadzili testy, które miały pomóc w przydzieleniu nas do odpowiednich grup językowych.
W środę dowiedziałam się, że trafiłam do trzeciej grupy językowej. Zajęcia z wolontariuszami trwały do obiadu. Wieczorem czekały na nas różnorodne atrakcje, tego dnia była także dyskoteka- belgijka zawsze i wszędzie.
Czwartek był kolejnym ciekawym dniem, poszliśmy na wycieczkę do Wilczego Szańca. Zobaczyliśmy kwaterę Hitlera, bazę łączności i inne miejsca związane z II wojną światową Po powrocie uczestniczyliśmy w kolejnych warsztatach językowych, a wieczorem wyszliśmy na dwór, gdzie czekała na nas zabawa z kolorowym proszkiem holi. Wszyscy byliśmy cali w kolorach! Dzień zakończyliśmy wspólnym tańcem w rytm różnych stylów muzycznych – było radośnie.
W piątek kontynuowaliśmy zajęcia, podczas których przygotowywaliśmy krótkie scenki w języku angielskim, które miały być zaprezentowane podczas spotkania z rodzicami. Wieczorem czekała nas niespodzianka tj. niesamowity pokaz magii według Pana Michała, który zrobił ogromne wrażenie na wszystkich uczestnikach. Po pokazie magii odbyły się gry outdoorowe np. przeciąganie liny oraz ślizg wodny.
Sobota rozpoczęła się od wyjazdu do galerii handlowej, gdzie mieliśmy trochę czasu na zakupy. Po powrocie odbyły się ostatnie lekcje z wolontariuszami oraz spotkanie kulturowe, na którym poznaliśmy wiele ciekawostek o Stanach Zjednoczonych, braliśmy udział w quizach i zabawach, a na najlepszych czekały nagrody. Wieczorna atrakcja była pełna śmiechu, zorganizowano bitwę na balony z wodą: girls vs boys. Zabawa była świetna, a wieczór wyjątkowo radosny. Później odbyła się dyskoteka w klimatach hawajskich, gdzie wszyscy świetnie się bawiliśmy, tańcząc w kolorowych strojach i przy tropikalnych rytmach. Tego dnia odbył się również Talent Show.
Niedziela była najsmutniejszym dniem, bo nadszedł czas pożegnania ☹. Na zakończenie opiekunowie zabrali nas na Wilcze Lotnisko, a potem na gofry. Niestety, złapał nas deszcz i musieliśmy uciekać, na szczęście szybko pojawił się autobus i nas uratował. Wieczorem odbyły się przedstawienia w języku angielskim przygotowane przez grupy - tzw. Final Show, na widowni zasiedli zaproszeni rodzice. To był wzruszający moment, pełen śmiechu, braw i podziękowań.
Obóz OSA ET w Gierłoży był dla mnie niesamowitym doświadczeniem pełnym nauki, zabawy, nowych znajomości i przede wszystkim wyzwań językowych. Dzięki wspaniałym wolontariuszom, opiekunom i innym uczestnikom spędziłam tydzień, który na długo zostanie w mojej pamięci. Polecam wszystkim takie doświadczenie! To nie tylko świetna okazja do nauki języka angielskiego, ale też szansa na poznanie fantastycznych ludzi i przeżycie niezapomnianych chwil.
PS: Ja na pewno pojadę na ten obóz za rok!
Julia Turbiak
Projekt „Kropla wiedzy dla każdego” realizowany jest w ramach Programu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności ENGLISH TEACHING,
którego krajowym operatorem jest Nidzicka Fundacja Rozwoju NIDA.